Yerba Mate, czyli ostrokrzew paragwajski, od pewnego czasu cieszy się ogromną popularnością w Polsce. Można śmiało powiedzieć, że jedną z osób, które przyczyniły się do rozsławienia ostrokrzewu w formie napoju jest Wojciech Cejrowski. Podróżnik właściwie nie rozstaje się ze swoją tykwą, a w swoich programach podróżniczych bardzo często wspominał o zdrowotnych właściwościach yerby. Choć w Polsce yerba cieszy się niesłabnącą popularnością od kilku lat, to jednak jej historia sięga wielu lat wstecz.

Skąd wzięła się yerba?

Yerba Mate to nic innego jak wysuszone liście ostrokrzewu paragwajskiego, którego przygotowanie odbywa się w niemal identyczny sposób jak parzenie herbaty. Historia tego naparu sięga siedemnastego wieku, a przynajmniej ten okres podaje się jako moment odkrycia właściwości zielonych liści. Odkrycia dokonali misjonarze jezuiccy przemierzając Amerykę Południową. To właśnie oni zwrócili uwagę na to, że wśród indiańskich plemion liście ostrokrzewu cieszą się sporym zainteresowaniem. Wówczas liści nie zalewano wrzątkiem. Pełniły rolę czegoś na wzór dzisiejszej gumy do żucia. Ówcześni mieszkańcy Ameryki Południowej, nie mając tak naprawdę żadnej wiedzy odkryli, że regularne żucie tychże liści niweluje uczucie zmęczenia, wspomaga koncentrację, ale przede wszystkim zagłusza uczucie głodu. To odkrycie skłoniło jezuitów do sprowadzenia tych liści o nietypowych właściwościach do Europy. W kolejnych latach wielu ludzi próbowało rozpropagować yerbę w Polsce, aczkolwiek za każdym razem problemem okazywał się import z odległego kraju. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku udało się to Leopoldo Buderacky’iemu, który założył przedsiębiorstwo Argentyna Limited i tym samym zaczął sprowadzać do Polski poznane w Ameryce Południowej liście ostrokrzewu paragwajskiego.

Akcesoria do yerba mate

Uważa się, że naczynie, w którym zaparzana jest yerba mate nie ma żadnego znaczenia. Właściwości naparu w każdym przypadku będą takie same. Wielu ludzi decyduje się jednak na specjalistyczne akcesoria, które sprawiają, że do szczęścia brakuje jedynie scenerii z pięknego miejsca w Ameryce Południowej. Charakterystycznym naczyniem, które cieszy się największą popularnością w Polsce jest matero, czyli pękate naczynie wykonywane najczęściej z drewna z metalowym obiciem. Często można również spotkać się z naturalnymi tykwami, choć w tym przypadku trzeba mieć świadomość, że te są o wiele bardziej podatne na odkształcenia lub pęknięcia pod wpływem wilgoci i temperatury. Nieco mniej znanym naczyniem jest guampa wykonywana tradycyjnie z bydlęcego rogu, ale również z drewna. Ta odznacza się nieco smuklejszym kształtem. Bardzo istotnym elementem w przypadku picia yerby jest również bombilla, czyli charakterystyczna słomka zwieńczona spłaszczoną końcówką z sitkiem. Dzięki niej można spożywać napar w czystej postaci, bez drobnych elementów.

Zbawienny wpływ na zdrowie

Przygotowując yerbę matę trzeba pamiętać o tym, że liście nie mogą być zalewane wrzątkiem. Temperatura wody powinna przekraczać 80 stopni Celsjusza. Działanie yerby w pewnym sensie można porównać do działania kawy, choć uważa się nie bez powodu, że jest to znacznie zdrowsza alternatywa. Regularne spożywanie yerby nie tylko niweluje uczucie zmęczenie, ale również znacząco obniża ciśnienie krwi. To również idealne rozwiązanie dla osób, które walczą z wilczym apetytem lub po prostu są zmuszone do redukcji masy ciała. Yerba bardzo skutecznie obniża poczucie głodu. Trzeba również podkreślić obecność bardzo ważnych witamin z grupy B.